Listopadowa wyprawa do Szwecji – Nynashamn

Aktualizacja: 19 gru 2022

Która pora roku jest odpowiednia na podróż? Każda, jeśli tylko dobrze się do niej przygotujemy.

Zapraszamy do krótkiej wizyty w szwedzkiej miejscowości Nynashamn, położonej około 60 kilometrów od Sztokholmu. Połączyliśmy ten wyjazd z imprezą Andrzejkową ale osobiście polecam wypłynąć w okresie letnim gdzie dni są dłuższe i temperatury wyższe.

Chociaż muszę przyznać ,że listopadowy wyjazd również był niczego sobie. Plusem takiego wyjazdu jest cena .Rzadko można znaleźć bilety na rejs statkiem w obie strony z kabiną dla 4 osób za niecałe 300 zł. Do tego jeszcze korzystać z super atrakcji na promie i zabawy Andrzejkowej w cenie. Można było wykupić opcję z wycieczką do Sztokholmu i zwiedzić go w ekspresowym tempie dla tych co lubią zwiedzanie autobusem .

Prom Nova Star należący do Polskiej Żeglugi Bałtyckiej S.A., który pływa pod marką Polferries , odpływa w piątek o godzinie 18:00 z Gdańska i przypływał do Nynashamn o godzinie 12:00 w południe dnia kolejnego. Na miejscu w miasteczku jest niecałe 6 godzin wolnego, ponieważ już tego samego dnia o godzinie 18:00 prom wypływa w drogę powrotną. Rejs trwa 18 godzin.


 
Zastanawiacie się pewnie co można robić tyle czasu na promie. Rejs trwa głównie w nocy więc jeśli nie chcecie spędzać czasu tylko we własnym towarzystwie to czeka na Was bufet, pub, restauracja, bar, kasyno, sklep, miejsca zabaw dla dzieci, fotele lotnicze z możliwością oglądania TV itd. Nie sposób się nudzić i zawsze się znajdzie coś ciekawego.

Akurat pogoda na jaką trafiłam dała o sobie znać jak to na morzu w listopadzie. Trochę nas pobujało ale i tak zabawa zorganizowana przez firmę Polferries była wyśmienita.


 

Prom przypływa do portu Nynashamn punktualnie o godzinie 12:00. W moim rejsie ze względu na pogodę przypłyną póżniej i póżniej wypłyną, takie sytuacje również mogą się zdarzyć.


 
Nynäshamn… Gdy słyszę tę nazwę to od razu mam mnóstwo pozytywnych skojarzeń.

Ma bowiem ono w sobie mnóstwo uroku. Krajobrazy, które można zobaczyć w Nynäshamn zapadają w pamięć i mimo, że miasteczko jest nieduże, to ma do zaoferowania wiele atrakcyjnych miejsc.Nie udało mi się zobaczyć wielu miejsc ale na pewno popłynę w lecie jeszcze raz i wtedy mam w planach to co poniżej :

1.plaża w Toro Stenstrand

2.piękna wyspa Öja we wsi Landsort

to co udało mi się zobaczyć , mimo wieczornej pory było i tak zachętą żeby przypłynąć tutaj jeszcze raz i jeszcze raz....

między innymi hotel Nynäs Havsbad zlokalizowany nad samym Bałtykiem w przepięknej scenerii bardzo romantycznie położony .

oraz to co charakterystyczne dla Nynäshamn to drewniane domki, najczęściej czerwone. Muszę przyznać, że mam do nich słabość i zawsze lubię je fotografować jak jestem w Szwecji .Jeśli ktoś zapytałby mnie z czym kojarzy mi się najbardziej Nynäshamn, to pewnie odpowiedziałbym, że właśnie z takim krajobrazem – z domami, czasem z małymi domkami na skałach nad Bałtykiem z przepyszną rybą zjedzoną w Nynäs Rökeri .


 
Podoba mi się również skromna przystań, która znajduje się tuż przy dworcu kolejowym. Jest ona dosyć różnorodna.

Prom odpływa o godzinie 18:00, ale już od 16:30 można było na niego wchodzić. Sześć godzin postoju to trochę mało aby udać się do stolicy Szwecji ,ale będąc na takim rejsie w innym czasie korzystałam z wycieczki fakultatywnej do Sztokholmu . W programie jest ekspresowy objazd miasta autobusem i krótki spacer po starówce.

Program ekspresowy, ale wygląda mniej więcej tak dla zainteresowanych :

-punkt widokowy Fjällgatan z przepiękną panoramą na centrum Sztokholmu,

-przejazd Söder Malarstrand ,jezioro Malaren,

-Browar Monachijski,

-Dom Nobla,

-przejazd najdłuższym sztokholmskim mostem Vasterbron na wyspę Kungsholmen,

-panorama Södermalm, Ratusz, Współczesne Centrum Kongresowe,

-przejazd przez Norrmalm, XIX-wieczny Dworzec Centralny,ulica handlowa Kungsgatan, Filharmonia – miejsce wręczania Nagrody Nobla,

-Gamla Stan

-Zamek Królewski, Storkyrka – katedra, najwęższa uliczka w Sztokholmie, Stortorget - rynek starego miasta


 
Gdybym pracowała w Sztokholmie, to pewnie chciałabym zamieszkać właśnie w Nynäshamn. Jest tu wszystko co odpręża , uspakaja , relaksuje. Spokój, natura na wyciągnięcie ręki, piękne krajobrazy, morze …A kilka kilometrów od centrum miasteczka trasy rowerowe lub piesze wzdłuż Bałtyku. Pną się w górę a dzięki temu możemy zobaczyć morze z wysokości. Podziwiać „rozrzucone” wkoło wysepki, obserwując piękny zachód słońca…

Wrócę tutaj na pewno nie jeden raz ..... i Was serdecznie zapraszam.

0