Położona w samym środku Bałkanów, Bułgaria jest krajem bardzo zróżnicowanym geograficznie.Główną atrakcją kraju jest czyste i piękne wybrzeże Morza Czarnego.Słynie z przystępnych cen, wspaniałej regionalnej kuchni czystych plaż, miłych ludzi i szybkiego rozwoju kraju.
W miejscowościach usytuowanych blisko morza wciąż powstają nowe centra rozrywkowe, aquaparki, puby, bary i restauracje. Istnieją tu luksusowe hotele oferujące gościom szeroki wybór atrakcji, jak wieczory folklorystyczne, bogaty program animacyjny , koncerty muzyczne na żywo. Bułgaria to także niezwykłe zabytki. Na bułgarskim wybrzeżu Morza Czarnego panują świetne warunki do uprawiania sportów wodnych, jak żeglarstwo, windsurfing, parachuting i wiele innych.
Czy nie zachęciłam Was do odwiedzenia tego pięknego kraju. Od kilku lat słyszę polecając ten kierunek w biurze ...
- EEEE Bułgaria ....nie ma tam nic ciekawego , stare hotele , komuna , pełno śmieci ............
Osoby , które tak mówią naprawdę są w błędzie i to bardzo , powiem szczerze do pewnego czasu podobnie , postrzegałam ten kierunek. Nie pozostało mi nic innego jak zobaczyć jaka jest ta Bułgaria w rzeczywistości.
Wylatywałam z Gdańska do Warny rejsem charterowym , mamy dużo połączeń do Bułgarii samoloty z Polski latają do Burgas i do Warny .
Po przylocie jak to na lotnisku bywa szukanie bagażu i transferu następnie wyjście z lotniska i tutaj Kochani , no cóż trochę mało europejsko , ale co tam na Korfu lotnisko było gorsze , a wyspa najpiękniejsza z greckich. Jadąc ulicami Warny do hotelu ,podziwiałam takie swojskie obrazki rodem z Rumunii i Słowacji , ale Centrum miasta miało swój urok.
Docelowym punktem były Złote Piaski .
Złote Piaski są mało ciekawym miastem nad Morzem Czarnym, które można przejść w ok. pół godziny. Po drodze będzie Was atakował wszędobylski kicz. Co rusz będziecie mijać liczne stragany z tandetnymi świecidełkami, tanimi zabawkami, naganiaczami do zrobienia sobie zdjęć retro. Całości obrazu dopełnia pełno barów z głośną muzyką, mniej lub bardziej wstawionymi gośćmi
już w trakcie dnia, którzy może nawet jeszcze nie zdążyli się wyspać po ostatniej imprezie.
ale napisze Wam , to co kilka razy zaskoczyło mnie w Bułgarii .
Morze Czarne potrafiło wyglądać jak najpiękniejsze morza na świecie, bardzo szybko potrafiło zmienić swój wygląd w szarobure i lekko wzburzone ,żeby na koniec, zaoferowac nam brud , z masą pływających glonów i wszelakich zanieczyszczeń.
Baza hotelowa w Bułgarii jest tak urozmaicona od hoteli luksusowych , po hotele kameralne , hotele z aquaparkami dla dzieci , dla par , dla singli i seniorów .Nie ma osoby która jest w stanie mi powiedzieć ze w Bułgarii nie znajdzie dla siebie odpowiedniego zakwaterowania .
Budżetowo i standardem jestem w stanie takie zakwaterowanie znależdz.
I to na tyle jeśli chodzi o małe minusiki.
Ze Złotych Piasków ok 50 km od granicy z Rumunią i w podobnej odległości od Albeny czy Słonecznego Brzegu, znajduje się jedna z największych atrakcji kraju – Kaliakra półwysep, który na końcowym kilometrze nie jest szerszy niż kilkadziesiąt metrów i wznosi się nawet na 70 m nad poziomem morza.
Kaliakrą wiąże się także kilka tragicznych legend.Związany jest on z legendą dotyczącą 40 bułgarskich dziewic. Podczas najazdu Turków, dziewczyny broniąc swojej godności, wolały zginąć, skacząc ze skalistego brzegu w wody Morza Czarnego, niż zostać pojmane do haremu. Aby pamiętać o tej opowieści, postawiono pomnik, symbolizujący heroiczny czyn młodych niewiast. Wśród wielu osób panuje przekonanie, że rdzawa barwa skał w tej okolicy pochodzi od krwi bohaterskich kobiet.
Kaliakra to także rezerwat przyrody. Największą atrakcją jest możliwość obserwacji z klifów delfinów, pływających w wodach Morza Czarnego. Można tu też zobaczyć żyjące w naturalnych warunkach kormorany, sokoły czy dzierzby, a jesienią i wiosną także wiele innych gatunków ptaków. OCH !!! Jak tam było pięknie chociaż brakowało słońca .
Po kilku dniach spędzonych w Złotych Piskach , udaliśmy się bardziej na południe do Słonecznego Brzegu .Muszę przyznać im bardziej na południe samopoczucie mi się poprawiało i widoki również.Słoneczny Brzeg leży nad malowniczą, półokrągłą zatoką, osłoniętą od północy pasmem Gór Bałkańskich. Swoją nazwę zawdzięcza słoneczno -złotym piaskom, rozciągającym się na plażach o długości 8 km i szerokości ponad 100 m. W miasteczku roi się od kawiarni, restauracji, barów i sklepów.
Złote Piaski, Słoneczny Brzeg, to raczej nie jest opcja dla poszukiwaczy świętego spokoju.Słoneczny Brzeg zapewnia mnóstwo atrakcji — tętniące życiem dyskoteki, kluby, bary z muzyką na żywo oraz ponad sto restauracji i tawern z lokalnymi specjałami.
Wakacje w Słonecznym Brzegu warto połączyć z wizytą w pobliskim mieście Nessebar. W tej urokliwej miejscowości można znaleźć wiele
kamienno -drewnianych domków oraz pozostałości świątyń pochodzących z początków chrześcijaństwa. Oprócz zabytków architektury warto zwrócić uwagę na klimatyczne, urokliwe knajpki z lokalną kuchnią. Zabytkowa część Nessebaru od 1983 roku widnieje na Liście Światowego Dziedzictwa UNESCO. To bez wątpienia jedno z najpiękniejszych miast w Bułgarii. Przepiękne , klimatyczne i naprawdę warte zobaczenie .
Każdy przyjeżdzajacy do Bułgarii musi mieć w grafiku zapisane uczestnictwo w wieczorze Bułgarskim , wierzcie mi naprawdę warto , a wino leje się strumieniami ....Wieczór bułgarski powinien być obowiązkową wycieczką dla tych co pierwszy raz przyjechali do Bułgarii . Zabawa zagwarantowana na 100%!!! Ja bym jeszcze polecała Rejs w Parku Narodowym Ropotamo aby podziwiać przepiękne widoki m.in. skałę w kształcie głowy lwa, słynne lilie wodne, niezwykłe rośliny i rzadkie gatunki zwierząt.
W końcu dojechaliśmy do Primorska, ( powiem szczerze najbardziej mi zależało na zobaczeniu tego miasteczka ) to jeszcze bardziej na południe ok 52 km od Burgas, u stóp góry Strandża, niedaleko ujścia rzeki Djawołskiej. Dla osób które cenią spokój, kameralność i są po prostu zmęczone codziennym pędem życia - oaza. Wieczorem spacer promenadą, gdzie znajdziemy naprawdę sporo knajpek. Idealne miejsce w sezonie, a jeszcze bardziej polecane poza sezonem .
Z Primorska gdzie mieliśmy zakwaterowanie ,udaliśmy się do najpiękniejszego miasta (dla mnie w Bułgarii ) to Sozpol .
Sozopol możemy podzielić na dwie części: południową i północną. W tej pierwszej odkryjemy uroki nowoczesnego kurortu, luksusowe hotele i knajpki, zaznamy spokoju oraz kameralnej atmosfery. Spragnieni rozrywek klubowych i atrakcji imprezowych, na pewno odnajdziemy się w drugiej części miasta.Określany bywa mianem „miasto Apollina” (Apollonia) co ma odpowiednie konotacje historyczne. Już od IV tysiąclecia p.n.e. ten nadmorski region zamieszkany był przez Traków, jednak Sozopol założyli już ok. 610 roku p.n.e. Grecy z Miletu – i to właśnie oni poświęcili go bogowi sztuki. Spacerując wzdłuż pięknych zabudowań starego miasta odnosi się wrażenie jakby się przeniosło w czasie. Malownicze domki, wybudowane w stylu czarnomorskim przez kupców i rzemieślników są naprawdę urokliwe. Charakteryzują się kamiennymi parterami oraz suterenami i kontrastującymi z nimi drewnianymi, nadwieszanymi piętrami. I to stanowi największy wyróżnik
tego miasta, które typuje się za jedno z najpiękniejszych… na Bałkanach. Dodając do tego kręte, wąskie uliczki z licznymi zaułkami i zakątkami oraz słoneczną pogodę ma się pewność, że warto było tu przyjechać.
Podsumowując jeśli udane wakacje to dla Was dobre jedzenie, pewna pogoda, piękne widoki i niewygórowane ceny, to Bułgaria z pewnością Was nie rozczaruje.
Ja polecam i sama pojadę na pewno jeszcze nie raz .