Podobno na Sri Lance można znaleźć najpiękniejsze na świecie szmaragdy i rubiny, wypić najbardziej aromatyczną herbatę i zjeść najsłodsze ananasy. Jednak jeszcze większym skarbem wyspy jest jej roślinność – kwitnąca przeróżnymi odcieniami zieleni, radująca oczy całą paletą kolorów wonny kwiatów. Sri Lanka to jeden wielki, cudowny ogród. Sri Lanka to wyspa, której 13% powierzchni pokrywają tereny chronione w postaci parków narodowych, gdzie można podglądać zwierzynę w ich naturalnym środowisku. Okolice Kandy oraz Anuradhapura umożliwiają zobaczyć starożytne świątynie buddyjskie i zabudowania, a południowe wybrzeże pozwoli poleżeć na jednych z najładniejszych plaż na świecie. To wszystko oraz jeszcze parę innych rzeczy będę miała okazję zobaczyć, posmakować, doświadczyć i zweryfikować.
Zapraszam do śledzenia wpisów dokumentujących moją podróż .
Przygotowania do wyjazdu zaczęłam od czytania blogów, vlogów i innych przewodników na temat tej pięknej wyspy .
Zanim podjęłam decyzję , że jadę odbyłam wiele rozmów . Zastanawiałam się do jakiej kategorii turysty według podróżniczej typologii mnie zaliczyć ? Ani ze mnie sztywny profesjonalista , ani więzień przewodników, ani wirtualny wędrowiec , turysta premium nie do końca no
i bezmyślny autostopowicz to nie ja.
Jakim jestem typem?
Zaczęłam od pakowania :
1. apteczka
■ termometr
■ nożyczki
■ pęseta
■ leki które przyjmuje na stałe
■ krople do oczu
Na gorączkę i ból
■ leki na bazie panadolu, paracetamolu lub ibufenu.
W krajach, gdzie występuje denga, bezpieczniejsze są leki z paracetamolem
wiec takie też pakuje .
Na biegunkę i zatrucie
■ krople żołądkowe lub (np. Espumisan)
■ węgiel aktywowany
■ nifuroksazyd. Na tzw. biegunkę podróżników.
■ Gastrolit (nawadnia)
Na skaleczenia i otarcia
■ woda utleniona w żelu ( gaziki do dezynfekcji )
■ spirytus salicylowy
■ sól fizjologiczna
■ Linomag (zielony) lub krem Dermosan – natłuszczają i działają
przeciwzapalnie na otarcia;
■ plastry i gaza
■ bandaż (szerszy i węższy oraz elastyczny)
■ maść przyspieszająca gojenie (np. Tribiotic)
Na ukąszenia
■ środek odstraszający komary (Mugga
■ Fenistil (łagodzi objawy ukąszeń i oparzeń)
■ wapno – działa przeciwuczuleniowo.
Na katar i przeziębienie
■ krople obkurczające śluzówkę nosa (np. Nasivin)
■ sól fizjologiczna do nawilżania śluzówki nosa
Ochrona przed słońcem
■ krem z maksymalnie wysokim filtrem
■ Bepanthen (na oparzenia słoneczne)
2. Ubrania
Buty: sandały i niskie buty trekkingowe,japonki
Plecak: mały
Ochrona głowy: czapka z daszkiem i górski „komin”,
Koszulki: oddychające, szybko schnące,
Spodnie: Długie, krótkie, trzy/czwarte,
Sukienka : jedna
Kurtka: na miejscu raczej zbędna,ale biorę
Bluza: najlepiej z kapturem a jeszcze lepiej kombinezon do spania jogowe akcesoria ;)
strój kąpielowy ,biorę ale czy będę pływała ??? raczej wątpię.
Duża szeroka chusta,ręcznik z mikro fibry,
No i tyle w temacie pakowania w sumie to tylko 10 dni .
3. Dokumenty
Obywatele wszystkich krajów świata, oprócz Singapuru, Malediwów i Seszeli, muszą wyrobić turystyczną wizę na Sri Lankę, ale zmienia się to co chwile wiec warto sprawdzić przed każdą podróżą.
Pozwolenie na pobyt wydawane jest standardowo na 30 dni. Dokument podróżny (paszport) musi być ważny przez co najmniej sześć miesięcy od daty wjazdu na terytorium Sri Lanki. ETA (Electronic Travel Authorization dokument ułatwiający otrzymanie stempla
na lotnisku w Colombo) , Walutą Sri Lanki jest rupia lankijska. Jedna rupia lankijska (LKR) dzieli się na 100 centów.( 1 złoty wart ok. 48 LKR.
Na Sri Lance można spotkać się z dwoma typami gniazdek.Trzeba zabrać ze sobą przejściówkę, która umożliwia przejście z naszego typu wtyczek na tutejsze.Często w hotelach przejściówki są już dostępne w pokojach dla gości.Do połączeń telefonicznych na terenie Sri Lanki i międzynarodowych oraz żeby móc korzystać z Internetu, najlepszym rozwiązaniem jest nabycie karty od lokalnego dostawcy usług komórkowych. Koszt ok 1300 LKR. Jeżeli chodzi o pakiet internetowy dostajemy 9 GB, z których 4 GB to pakiet dzienny, a 5 GB - pakiet nocny (pomiędzy godziną 0:00 a 8:00 rano).
wzięłam sobie do serca bardzo jeden wpis w sumie dwa ;)
Bardzo dużym faux pas jest robienie sobie selfie z postaciami Buddy w tle. Jakakolwiek próba zrobienia sobie selfie z Buddą skończy się nagonką od lokalnych przewodników, często też wyproszeniem ze świątyni. Można pozować do zdjęć z Buddą pozostając przodem do niego.
a drugi artykuł który przeczytałam to ten o sierocińcu słoni w Pinnawala.
Jestem przeciwniczka kąpieli z delfinami , fokami , ujeżdżaniu wielbłądów , osiołków , koni w Zakopanym a teraz dochodzą do tego słonie .
Dobrze ze w programie nie mam tego miejsca bo zapewne, grupę białych ujeżdżających w najlepsze stado wymęczonych słoni obrzuciłabym wyzwiskami a może i kamieniami
oto plan mojej podróży życia ;) tak mogę ją nazwać.
Walizka spakowana, rozpoczynam moją podróż , najpierw z Gdańska lot do,Krakowa , nocleg i póżniej przez Dubaj do Kolombo .
